Kierowca może cię nawet wyprosić z autobusu. W tych częściach pojazdu nigdy nie stawaj
Redakcja dadHERO
10 października 2022, 11:18·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 października 2022, 11:18
Najgorszy moment dnia? Gdy twój autobus się spóźnił, jest naładowany pod korek, a ty utknąłeś tuż przy drzwiach. Wiesz, że co chwilę będziesz musiał wyskakiwać na przystanek i wracać do pojazdu. W dodatku kilka razy oberwiesz drzwiami. A wszystko byłoby dobrze, gdyby pasażerowie zwracali uwagę na oznaczenia na podłodze autobusu.
Reklama.
Reklama.
Tuż przy drzwiach wejściowych w autobusie wyznaczone są żółte pasy bezpieczeństwa, które mają ostrzegać pasażerów, że nierozważnie jest podchodzić zbyt blisko nich. W warszawskich autobusach przy ostatnich i środkowych drzwiach linie są dość wąskie i zaznaczają zakres otwierania się skrzydeł wejściowych.
Inaczej jest przy drzwiach od strony kierowcy. Tam wydzielona na żółto z użytkowania przestrzeń jest o wiele większa i sięga aż do pierwszych foteli. A to dlatego, aby nie zasłaniać kierowcy widoku oraz dostępu do lusterek. Kierowca ma prawo przegonić nas z tego miejsca, a nawet wyprosić z autobusu, jeśli utrudniamy mu widoczność.
Kolorowe pasy na podłodze mają wyznaczać miejsca, w których nie można stać, jednak czasami autobus jest tak pełen pasażerów, że trudno tego uniknąć. Dla własnego bezpieczeństwa nie powinniśmy wchodzić do przepełnionego pojazdu, a jeśli nie mamy wyjścia, szukać miejsca w jego głębi, a nie przy drzwiach.
Z kolei ciemnoszare fragmenty podłogi w autobusach oznaczają przestrzeń specjalną, przeznaczoną dla wózków dziecięcych i pojazdów osób z niepełnosprawnościami.