Błota, bajora, dziury w ziemi. Oto dlaczego brudne zabawy to najlepsze, w co może bawić się dziecko

Aneta Zabłocka

04 lipca 2022, 12:17 · 3 minuty czytania
Nie ma drugiej takiej zabawy, która byłaby równie ekonomiczna w przygotowaniu i tak samo efektywnie wpływała na mózg dziecka. Dlatego do łopat! Wykop w ogródku dziurę w trawniku, wsyp do wiaderka ziemię do kwiatów i podaruj dziecku konewkę z wodą. Błotne szaleństwo czas zacząć.


Błota, bajora, dziury w ziemi. Oto dlaczego brudne zabawy to najlepsze, w co może bawić się dziecko

Aneta Zabłocka
04 lipca 2022, 12:17 • 1 minuta czytania
Nie ma drugiej takiej zabawy, która byłaby równie ekonomiczna w przygotowaniu i tak samo efektywnie wpływała na mózg dziecka. Dlatego do łopat! Wykop w ogródku dziurę w trawniku, wsyp do wiaderka ziemię do kwiatów i podaruj dziecku konewkę z wodą. Błotne szaleństwo czas zacząć.
Zabawa w błocie: dlaczeego dzieci lubią błoto? Sposób na zaburzenia SI Fot. Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Zabawa błotem rozwija motorykę i zwiększa ekspozycję na różne tekstury oraz stymuluje sensorycznie.
  • Wpływa na budowanie nowych połączeń nerwowych, a z czasem buduje pamięć i wspomaga system uczenia się.
  • Zabawy piaskiem i wodą są szczególnie polecane dzieciom z zaburzeniami SI.

Woda ma w sobie coś uspokajającego, trawa i piasek koją nerwy, ale w połączeniu te dwie rzeczy sprawiają, że dzieci ogarnia prawdziwa błotna gorączka. I bardzo dobrze, bo jak wskazują badania i psycholodzy, nie ma nic lepszego niż czarne paski za paznokciami. One oznaczają, że system nerwowy wykonał naprawdę porządną pracę.

Zabawa w błocie: korzyści

Zabawa w błocie rozwija zdolności motoryczne, pomaga w przyjmowaniu ról, a więc w uczeniu się świata oraz stymuluje mózg jak niewiele innych zabaw.

„Dzieci uczą się i przetwarzają swoje uczucia dotyczące świata poprzez wyimaginowaną zabawę” — mówi Katie Lear, licencjonowana doradczyni i terapeutka zabaw z Karoliny Północnej w rozmowie z portalem Fatherly.

Błotne pląsy to także świetna metoda na rozładowanie trudnych emocji.

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Bristolu wykazało, że błoto zawiera rodzaj bakterii, które zwiększają produkcję serotoniny w mózgu, prowadząc do poprawy samopoczucia. Jego wynik może być dość wątpliwy, a na pewno dzieci nie wyczuwają smrodku bakterii, jednak faktem jest, że ciągnie je do błota niezależnie od wieku.

Inna hipoteza mówi, że gmeranie w błocie jest po prostu przyjemne. Dzięki temu, że rozwija motorykę i zwiększa ekspozycję na różne tekstury oraz stymuluje sensorycznie, pobudza ośrodek przyjemności. Przelewająca się przez ręce miękka masa to zwyczajowe łaskotki.

Tak wieloraka stymulacja wpływa na budowanie nowych połączeń nerwowych, a z czasem buduje pamięć i wspomaga system uczenia się.

Zabawy ze szlamem i mokrym piaskiem to świetny trening na przedszkolaków i zerówkowiczów, bo dzięki usprawnianiu ruchów ręki, łatwiej przyjdzie im pisanie alfabetu.

Błoto uspokaja dzieci z zaburzeniami SI

Co ciekawe, badacze (i rodzice) zauważają, że zabawy w błocie to rozwiązanie dla dzieci, które borykają się z zaburzeniami integracji sensorycznej. Dzięki pobudzeniu pięciu zmysłów: wzroku, zapachu, słuchu, węchu, dotyku, plasuje się na podium najlepszych zabaw sensorycznych. Tym bardziej że wszystkie zmysły pracują jednocześnie, gdy dzieciaki wyciskają błotne kule przez dłonie.

W dodatku zabawa w błocie to czysty nieporządek, który wybija dzieciaki z rutyny, piasek z wodą leje się i jest trudny do opanowania, to z jednej strony cieszy dzieciaki, z drugiej frustruje, a one muszą uczyć się panować nad emocjami.

Nie mówiąc już o tym, że błoto jest trudnym materiałem budowlanym, który zmusza do kreatywności i wyjścia poza sztywne ramy zabaw z zasadami.

Największym plusem organizacji takiej zabawy jest jej koszt. Na dobrą sprawę, wystarczy zabrać ze sobą na spacer butelkę wody, którą wylejecie w piaskownicy lub trawniku. Zabawa zacznie się sama.

Czytaj także: Za gorąco na zabawę. 5 chłodzących aktywności na upalne popołudnie