Choć jeszcze momentami pada, to jednak wiosnę (prawie lato) odczarowują dzieciaki, które szaleją na rowerach i hulajnogach. Także te najmłodsze śmigają już na rowerkach biegowych. Jeśli twój maluch to wielbiciel dwóch kółek i istny mistrz kierownicy, zamiast ganić go po chodniku, mamy pomysł, jak spożytkować jego energię i miło spędzić weekend!
Reklama.
Reklama.
W parkach próżno szukać trójkołowych rowerków. Dziś niemalże wszyscy rodzice stawiają na rowerki biegowe.
Maluchy uwielbiają taką zabawę. Szybko uczą się łapać równowagę i rozwijać prędkości. Problemem nie jest wyboisty teren.
Jeśli dziecko kocha prędkość, warto zadbać o jego bezpieczeństwo, ale zamiast hamować, spożytkować energię na zawodach.
Szalona zabawa na dwóch kółkach
Rowerki biegowe to genialny wynalazek. Wybór sprzętu jest naprawdę szeroki i już nawet 2-3 latki spokojnie sobie radzą z łapaniem równowagi i samodzielną jazdą. Po swoim dziecku wiem, jak szybko córka później załapała jazdę na normalnym rowerze. Żadnego ganiania z kijem i upadków. Ale plusów jest więcej. Na takim rowerku maluch może jeździć szybciej i po trudniejszym terenie, co z pewnością dostarcza więcej frajdy, ale niestety może jednocześnie stwarzać więcej zagrożeń.
Kilkulatki są bardzo zwinne i szybkie, ale też nie do końca jeszcze są w stanie zadbać o własne bezpieczeństwo. Nie widzą tyle, co dorośli, a także nie są w stanie przewidzieć pewnych sytuacji. W zeszłym roku np. sieć obiegł filmik, gdzie maluch niemalże wjechał pod tramwaj w Gdańsku. Jako kierowca absolutnie nie mam zaufania do malucha, który się buja na swojej biegówce tuż przy przejściu dla pieszych. Zamiast robić sobie miejskie wycieczki, warto więc postawić na parki czy leśne ścieżki. A jeśli wasz rajdowiec jest na maksa zafascynowany jazdą na rowerze, warto rozważyć wyścigi dla maluszków.
Z miłości do pasji i syna
Na ulicach i placach zabaw widać coraz więcej małych fanów dwóch kółek, dlatego trudno się dziwić, że coraz popularniejsze stają się również wyścigi na rowerkach biegowych. Jedną z popularniejszych imprez jest Strider Racing. Ryan McFarland, założyciel marki, chciał zarazić pasją do motocykli i rowerów swojego dwuletniego synka. Zdając sobie sprawę, że dostępne na rynku rowerki są za duże, za ciężkie i zbyt skomplikowane, stworzył rowerek na swoje potrzeby. Tak powstał pierwszy Strider. Tata szybko zrozumiał, że 12-calowy rowerek, który opracował dla 2-letniego synka, może dać przyjemność także innym dzieciom.
Marka zyskała na popularności, a rowerki można obecnie kupić na całym świecie. Jednak na tym firma nie przestała. Społeczność użytkowników rowerków biegowych może brać udział w cyklicznych imprezach na całym świecie. Dzieci w wieku od 1,5 do 5 lat ostatnio mogły ścigać się także w Warszawie.
Ale to nie jedyny producent rowerków, który postawił na wyścigi dla najmłodszych. Podobne imprezy organizuje dobrze znany rodzicom PUKY. Maluchy na całym świecie mogą się także ścigać w ramach Balance Bike World Championships. Trzeba przyznać, że oglądanie tych maluchów w akcji robi wrażenie:
Ścigaj się i ty
Gdzie maluchy w Polsce mogą się ścigać lub wziąć udział warsztatach rowerowych? Na pewno warto szukać w lokalnych mediach informacji, czy w ramach np. Dnia Dziecka lub podczas wakacyjnych festynów nie będą organizowane wyścigi na rowerkach biegowych dla maluchów. Także przy niemalże każdej większej imprezie rowerowej dla dorosłych organizowane są zawody dla maluszków (np. Rzeszów BIKE Festival).
Warto śledzić czy w okolicy nie otwiera się nowy pumptrack lub miasteczko rowerowe. Często na oficjalnych otwarciach także organizowane są wyścigi i warsztaty dla maluszków i starszaków. Na rowerkach biegowych pojeździcie, np.:
5 czerwcach na warszawskiej Ochocie, 11. Dziecięce Zawody Rowerkowe odbędą się w Szczecinie 11 czerwca, a 65. Dziecięce Zawody Rowerkowe w Koszalinie możecie zaliczyć 18 czerwca.
Z pewnością z większych imprez warto śledzić zwody w ramach Milko Mazury MTB (najbliższe wydarzenie Łaciate Junior STRIDER RACING odbędzie się 4 czerwca w Mrągowie), Met Life Tour Kocham Rowerek (facebook "Dzieci na rowery").
Jak trudny to wyścig?
Przede wszystkim nadal liczy się zabawa i nie ma tu przegranych. W zależności od wieku malucha trasy zaczynają się od 100 metrów dla 2 latków, kończąc na ok. 800 metrach. Często są to wyścigi na obiektach sportowych, gdzie maluchy jadą po prostej drodze lub robią okrążenia. Zdarzają się także imprezy plenerowe, gdzie trasa wyznaczona jest w parku, na łące, a nawet w lesie. Czasem to offroad lub trasy z przeszkodami.
Pamiętaj, że takie imprezy wymagają wcześniejszego zapisu i czasem udział jest płatny. W ramach Strider Race można pożyczyć rowerek (wyścig odbywa się tylko na Striderach), zazwyczaj trzeba mieć swój rowerek i kask.