logo
Sesje w rzepaku zalewają media społecznościowe. Ale czy naprawdę warto narażać zdrowie? Fot. Grant Ritchie na Unsplash
Reklama.

Sesje w plenerze

Jeśli poruszasz się w mediach społecznościowych, z pewnością nie raz wdziałeś modne w ostatnich latach zdjęcia w rzepaku. Zapoczątkowały je wchodzące w szkodę rolnikom blogerki modowe, zwane pieszczotliwie rzepiarami. Jak coś jest modne, a do tego całkiem ładne, to wszyscy chcą to mieć. 

Błękitne niebo, żółte kwiecie i ukochana rodzinka. W ofercie fotografów rodzinnych w maju i czerwcu pojawiają się sesje w rzepaku. Tylko czy wchodzenie w takie pole z maleńkim dzieckiem na rękach to na pewno dobry pomysł? Odpowiadam od razu, że nie, nawet jeśli jesteście ostrożni i  nie depczecie roślin.

Co na to rolniczka

W mediach społecznościowych jedna z użytkowniczek napisała, że ona raczej ze swoją rodziną zdjęć w rzepaku by nie zrobiła. Wie, co mówi, bo z mężem prowadzą gospodarstwo rolne i uprawiają między innymi rzepak. Kobieta zwróciła uwagę, że na żółtych kwiatkach jest całkiem sporo chemii, która, delikatnie mówiąc, człowiekowi się nie przysłuży. 

"Rolnicy w czasie kwitnienia stosują silne środki ochrony roślin w celu zabezpieczenia przed chorobami i szkodnikami. Są to:

  • Chloropiryfos i pochodne- może spowodować uszkodzenia krwi, nerek, wątroby, układ oddechowy i zaćmę. Działa drażniąco na skórę i oczy.
  • Cypermetryna i pochodne- działanie drażniące na oczy i skórę powodując wysychanie i pękanie
  • Acetamipryd i pochodne- działa paraliżująco na układ nerwowy w tym na mózg.
  • Tiachlopryd- uszkodzenie mózgu
  • Delmeteyna- uszkodzenie nerek i wątroby. Drażniący
  • Fluopyram- działanie mutagenne. Szczególne zagrożenie dla kobiet w ciąży
  • Protiokonazol- powoduje reakcje alergiczne" - czytamy w poście.
  • Jeśli kogoś to nie przekonuje, warto dodać, że kobieta opisała również, że w czasie kiedy mąż robi opryski, ubiera się w specjalny kombinezon ochronny, żeby nie narażać swojego życia. Ani słowa o tliulowej sukni twojej partnerki i body z organicznej bawełny Juniora...

    Czytaj także: