opieka nad noworodkiem
Gdy na świat przychodzi dziecko, świat staje na głowie, a co dopiero, gdy rodzą się bliźnięta. fot. Pexels

Młodzi rodzice mają wiele wątpliwości związanych z rodzicielstwem: od zmiany pieluchy, przez karmienie, po dolegliwości maluszka włącznie. Niepewność sprawia, że często świeżo upieczone mamy czy ojcowie poszukują wsparcia i odpowiedzi na męczące ich pytania w sieci. Jednak okazuje się, że nie zawsze można spotkać się, ze zrozumieniem, którego by się oczekiwało. Przekonał się o tym boleśnie pewien tata, który postanowił zadać pytanie w serwisie Reddit.

REKLAMA
  • Opieka nad noworodkiem, a tym bardziej dwoma, jest niezwykle mecząca.
  • Nawet jeśli rodzice ustalali jakiś podział obowiązków, brak snu i nowa rzeczywistość mogą przytłaczać.
  • Zamiast szukać usprawiedliwienia, warto poszukać lepszego rozwiązania.
  • Tata też chce się wyspać

    Mężczyzna opisał swoją sytuację i wprost zapytał: "Czy jestem dupkiem, że nie chcę wstawać w nocy, aby pomóc w opiece nad naszymi bliźniakami?". Mężczyzna wyznał, że pracuje w pełnym wymiarze godzin, natomiast żona została w domu, by opiekować się noworodkami. Młody tata po pracy chętnie pomaga, jednak wyznał żonie, że nie jest w stanie wstawić do dzieci w nocy, gdyż musi się wyspać do pracy.

    Na swoją obronę mężczyzna zaznaczy, że żona może odespać nieprzespane noce, gdyż zatrudnili nianię 4 dni w tygodniu, by w ten sposób odciążyć choć trochę młodą mamę. Mężczyzna znaczył, że nie chce się uchylać od swoich obowiązków, ale on już nie ma tej możliwości, by odpocząć w ciągu dnia.

    Tata na godziny?

    Zapewne mężczyzna szukał w sieci wsparcia, jednak go nie znalazł. Zaledwie garstka osób uznała, że należą mu się przespane noce, w końcu chodzi do pracy i utrzymuje rodzinę. Większość jednak była zdecydowanie odmiennego zdania: "Jak myślisz, da się porównać noszenie w brzuchu dwójki dzieci przez dziewięć miesięcy, poród i opiekę nad niemowlakami do twojej pracy zawodowej?" - zapytał jeden z internautów.

    Większość komentarzy była raczej agresywna lub w stylu: "Rób, co do ciebie należy". Część pokusiła się jednak o dłuższe wypowiedzi, by wytłumaczyć, że nie chodzi o to, by tata pomagał mamie, a ojcem nie jest się w wybranym przedziale czasowym: "Rodzicielstwo to wysiłek zespołowy, nie musisz wstawać za każdym razem, ale nie powinno być to tak, że mama jest rodzicem 24/7, a tata tylko przez kilka godzin rano i po południu" - napisał inny z internautów.

    Część zwróciła uwagę na fakt, że absolutnie nie chodzi o to, kto ile śpi. Minęły zaledwie trzy tygodnie od porodu, a te pierwsze tygodnie są niezwykle trudne dla kobiety. To nie tylko zmęczenie, ale również burza hormonów czy dynamiczne zmiany, które zachodzą w organizmie kobiety w połogu. Dlatego potrzebuje ona szczególnego wsparcia i powinna zostać zaopiekowana jak należy.

    Czytaj także: