logo
Dziecko wyraża emocje inaczej niż dorośli. Fot. Unsplash
Reklama.
  • Dzieci, szczególnie te inteligentne szybko uczą się, gdzie kopnąć, żeby rodzica zabolało.
  • Często słowa "nienawidzę cię", "nie chcę, żebyś żył", to sygnał, że z dzieckiem dzieje się coś złego.
  • Zanim się obrazisz, przeanalizuj sytuację i pokaż dziecku, że choć cierpisz, nadal je kochasz.
  • Aniołek z piekła rodem

    Córka mojego kolegi to naprawdę urocza młoda dama. Kiedy myślę o niej w kontekście imprezy w klimacie księżniczek, sądzę, że jako niezbędny gadżet do jej organizacji w pierwszej piątce wymieniłaby sztuczną krew. Dużo sztucznej krwi. 

    Blond loczki i wielkie czekoladowe oczy to kamuflaż. Bo Krysia (nazwijmy ją tak na potrzeby tego tekstu) to wilk w owczej skórze. Przenikliwy wzrok i mamrotanie, sprawiają, że nie chcesz się do niej odwracać plecami, a przy tym widzisz na pierwszy rzut oka, jak świetnie się bawi, kiedy wzbudza lekki niepokój.

    Krysia nie ma oporu, żeby patrząc na mamę w nowej sukience powiedzieć, że kreacja jest piękna, ale ciekawi ją, jakby się układała, gdyby mama miała nieco mniej centymetrów w talii. Mama Krysi jest szczupła, ale mała wie, że nieco zakompleksiona. Wygłasza więc podobny tekst, po czym odwraca się na pięcie i zostawia rodzicielkę z tą "niewinną" uwagą.

    Krysia jest w podobnym wieku jak jedno z moich dzieci, które, jak tylko mu się coś nie podoba, dość przekonująco określa nas mianem najgorszych rodziców i zarzuca nam niszczenie mu życia - taki temperament. Oczywiście nikt mu życia nie niszczy, co najwyżej każemy wyłączyć komputer i iść na dwór, ale te słowa mają moc noży. A te lubią się wbijać pod paznokieć.

    Po takich słowach można się wkurzyć, poczuć zranionym... To normalne, bo uwaga: rodzice to też ludzie, też mamy uczucia i choć staramy się sobie tłumaczyć, że dziecko ma słabszy czas, to i tak nie da się całkowicie pozbyć bólu. Jednak zanim zaczniesz się wściekać i smucić, pomyśl, że dzieckiem najpewniej targają emocje i z nimi musisz mu pomóc się uporać.

    1. Załóż pancerz

    Kiedy dziecko mówi, że cię nienawidzi, to... raczej tak nie jest. 8-, 9-latek stosuje komunikację uproszczoną, względem tego, czym posługują się dorośli. Jeśli dziecko wygłasza taką krzywdzącą tezę, zwykle wyrzuca z siebie nagłą emocją uczucie bycia pokrzywdzonym. Uczucie w nim jest jak najbardziej prawdziwe, ale słowa raczej zbyt wielkie.

    Musisz pamiętać, że on/ona wcale nie chce cię skrzywdzić. Ta nienawiść to bardziej stosunek dziecka do sytuacji niż ciebie. W przypadku takim jak Krysia, dziecko raczej bawi się tym, jaką reakcję wywołują jego słowa, niż planuje faktycznie skrzywdzić mamę. Trzeba niestety się na to uodpornić.

    2. "Czas, czas, proszę o czas!"

    Niczym w ringu, kiedy czujesz przejmujący ból, nie oczekuj od siebie cudów, że weźmiesz to od razu na chłodno. Nie odwracaj się na pięcie, nie karć, nie krzycz, ochłoń. "Widzę, że się zezłościłeś, zróbmy sobie chwilę przerwy, ochłoniemy i porozmawiamy".

    Ignorowanie dziecka i jego uczuć, są złym pomysłem, ale ty też nie jesteś z kamienia. Daj dziecku jasny komunikat, że wasza rozmowa poszła w złym kierunku i uważasz, że obojgu wam dobrze zrobi chwila przerwy. 

    3. To naprawdę bolało

    Prawdziwy facet jest, jak skała, nie tak łatwo go złamać. Tak nas wychowali i w wielu momentach życia wydaje nam się, że mówienie o uczuciach jest okazywaniem słabości. Ale uwaga - to bzdura. Dziecko powinno wiedzieć, jaką moc mają jego słowa, że potrafią ranić i sprawiać ból.

    Oddziel zachowanie od osoby. Powiedz dziecku wyraźnie, że je kochasz, ale bardzo nie podoba ci się komunikacja, jaką się posługuje. Zaznacz, że w waszej rodzinie ważny jest szacunek do rozmówcy i poszanowanie jego uczuć. Jego słowa są dla ciebie krzywdzące i prosisz, aby nie mówiło, że cię nienawidzi, bo w emocjach trochę je poniosło. 

    4. Słuchaj uzasadnienia

    Zastanów się, co pada po "nienawidzę cię"? Może dziecko uważa, że nie pozwalasz mu się dobrze bawić (skacząc z 5 m wysokości) albo nienawidzi, bo każesz mu iść do szkoły czy spędzać czas z kuzynem? Może te krzywdzące słowa mają zwrócić twoją uwagę na większy problem.

    "Bardzo nie podoba mi się ton, którym do mnie mówisz i nie zgadzam się na to, ale chętnie posłucham, dlaczego nie chcesz, żeby kuzyn jechał z nami na wycieczkę". Może syn twojej siostry dokucza twojemu dziecku albo w szkole dzieje się coś, co powoduje u twojego dziecka stres, a tym skokiem chce coś komuś udowodnić?

    Bez poznania przyczyny trudno jest rozwiązać problem. Skup się na tym, co pada po tekście o nienawiści - to w tej części zdania jest odpowiedź.

    5. Upewnij się, że wie, co do niego czujesz

    Dzieci, kiedy emocje opadną, są zaskakująco logiczne. Wiedzą, że skrzywdziły cię swoimi słowami. Czasem wstyd za własne zachowanie nie pozwala im przyjść do ciebie. Odczekaj chwilę i zrób pierwszy krok. Powiedz, że kochasz, że słowa ranią, ale miłość jest silna. A ty, jako rodzic, kochasz zawsze, nawet jeśli ci przykro.

    Pogadajcie o tym, że kopanie w słaby punkt jest bolesne dla wszystkich. Wyjaśnij, że trzeba ważyć słowa, nim się je wypowie i pomyślcie razem, jak inaczej można rozładować napięcie w trudnej chwili. Jak radzić sobie z emocjami, aby te nie dominowały nad naszym życiem.  Jako rodzic to ty odpowiadasz za waszą relację.

    Czytaj także: