Reklama.
Mówi się, że nie ma dzieci niegrzecznych, są tylko zaniedbane. Choć nie uznasz niektórych z poniższych zachowań za zaniedbanie dziecka, to istnieje mikroszansa, że pozwalasz sobie na nie częściej, niż jesteś w stanie się do tego przyznać. A ich wielokrotność wpływa na poczucie bezpieczeństwa, budowanie zaufania i kompetencje społeczne u dzieci.
Jako ojciec musisz zadbać o to, co widzą i słyszą od ciebie twoje pociechy.
Tego nie rób, jeśli nie chcesz, aby dzieci wyrosły na wrednych ludzi:
1. Nie wyśmiewaj innych ludzi
Niezależnie czy żartujesz, czy ktoś nadepnął ci na odcisk, nie wypowiadaj się negatywnie o innych ludziach. Nie wyzywaj kierowcy, który zajechał ci drogę i nie psiocz na idiotów, którzy nie potrafią zaparkować pod blokiem.
Gniew jest normalną reakcją, ale jesteś już dorosły i masz w zanadrzu kilka mechanizmów, które pozwalają ci nad nim zapanować. A śmianie się z ułomności innych lub odbieranie im godności, bo wyglądają inaczej, czy zachowują się inaczej, świadczy tylko o twoim braku pewności siebie.
Twój syn i córka słyszy te komentarze i chłonie jak gąbka. Z pewnością nie chciałbyś, żeby w którymś momencie swojego życia niezbyt wybrednie oceniło twoje umiejętności parkowania, bo wiemy, że są doskonałe.
2. Staraj się panować nad sobą
O gniewie już co nieco było, ale nasze nagłe reakcje, eksplozje uczuciowe i gwałtownie wyrzucane z siebie słowa są przerażające dla dzieci. A co robi ten, który się boi? Chowa się lub atakuje.
Oba scenariusze są słabe, jeśli chcesz wychować dziecko na pewne siebie i radzące sobie w życiu. Ten, kto ciągle boi się swoich uczuć, nigdy nie będzie w stanie ich wyrazić z powodu strachu przed reakcją innych. Twoje dziecko, jako dorosły będzie niezdolny do podejmowania własnych decyzji i zawsze będzie chciał sprawiać wszystkim przyjemność, nawet jeśli będzie to przekraczało jego granice.
Drugi scenariusz to dziecko, które przejmuje w pełni twoje zachowania i modeluje je do swojego dorosłego życia. Takie dziecko również nie dopuści do siebie emocji, ale z innego powodu - chęci poczucia władzy, który daje mu wzbudzanie strachu. Taki mężczyzna lub kobieta nie dopuści do siebie ciepłych uczuć, będzie zarządzać strachem, który nie pozwoli innym ludziom zbliżyć się do nich. To smutna i samotna ścieżka.
3. Sarkastyczne odpowiedzi
Sarkazm jest super. Jest śmieszny. Dobrze wycelowany daje poczucie satysfakcji. Ludzie, którzy potrafią rzucić od czasu do czasu sarkastyczny komentarz, są uważani za fajnych.
Tylko przedrzeźnianie i odzywki podszyte złością są akceptowalne, gdy mówimy pomiędzy dorosłymi. Dzieci nie rozumieją, czemu tata mówi nieprzyjemne rzeczy, ale skoro je mówi, a jest duży i mądry, to one też powinny tak robić.
4. Brak szacunku do kobiet
Znaczenie ma sposób, w jaki wchodzisz w interakcje z matką swoich dzieci, ich siostrami oraz każdą inną kobietą, którą spotykacie na co dzień. Nawet to jak wypowiadasz się o kobietach w ogóle. Jeśli uważasz, że są one wrogiem mężczyzn, bywają głupiutkie, zbyt emocjonalne albo przeciwnie - każdy mężczyzna niesie krzyż, jakim jest znoszenie marudzenia kobiety - bądź pewien, że twoje dziecko to zapamięta.
I znów masz dwa scenariusze - córka zrozumie, że jako kobieta przegrała swoje życie. Jej pewność siebie i duma z tego, kim jest, mogą nigdy się nie rozwinąć. A syn uzna, że kobiety, w tym jego mama i siostry, nie mogą być dla niego żadnym wzorem.
Najbardziej przemówi tu jednak argument, abyś wyobraził sobie, że kiedyś twoja córka spotyka partnera/partnerkę, która zwraca się do niej słowami, których ty używasz, opowiadając o tej płci.
Każda twoja reakcja ma znaczenie. Często przymykamy oko na to, co powiedzieliśmy w gniewie albo w żartach. Jednak jeśli pomyślisz o wychowaniu, jako o występie przed trudną publicznością, która odbiera wszystkie opowiadane kawały dosłownie, a potem w swój karykaturalny sposób podaje dalej, gubiąc puentę, zobaczysz swoje dziecko.
Ono siedzi właśnie na widowni, słyszy twoje słabe żarty z innych ludzi, kobiet i sąsiadów, a potem je powtarza. Już nie w tak zabawny sposób, jak ty miałeś na myśli.
Może cię zainteresować: "Beze mnie jesteś nikim". Dzieci narcyzów mają poczucie, że ich rodzice zniszczyli im życie