"A co masz między nogami?", "A kiedy umrzesz?", "Skąd się biorą dzieci?". Dzieci potrafią zaskoczyć pytaniem. Szczególnie że mają tendencje do zadawania ich znienacka i w najmniej odpowiednich momentach. Jak sobie radzić z ciekawskim maluchem?
Małe dzieci i przedszkolaki pragną poznawać świat. O jego zawiłości najprościej im zapytać rodziców.
Część pytań dotyczących fizjologii bywa dla rodziców kłopotliwa.
Jak odpowiadać na pytania dzieci, które dotyczą tego, co między nogami oraz śmierci?
Mój mąż nigdy nie zapomni, gdy córka zapytała go w tramwaju pełnym ludzi, co to jest sperma. Oglądali wcześniej film przyrodniczy i najwidoczniej nie strawiła tego słowa.
Małe dzieci i przedszkolaki głodne są poznawania świata. Najprościej znaleźć odpowiedzi, pytając rodziców. Na nieszczęście dla dorosłych, często są to pytania dotykające wstydliwych stref życia.
1. Skąd się wziąłem?
Panika w oczach, bo zaczynasz zastanawiać się, czy to już moment na opowieść o pszczółkach i motylkach, czy wraz z duchem współczesnego rodzicielstwa nie ukrywać niczego przed dzieckiem i przedstawić biologiczny proces powstawania dziecka...
Spokój. Wystarczy, że powiesz o miłości mamy i tatusia, która sprawiła, że zapragnęli dziecka. A potem wspomnisz o rosnącym brzuszku i szpitalu, w którym lekarze i położne pomogły urodzić się waszej esencji szczęścia.
Przedszkolaki są jeszcze za małe, aby tłumaczyć im zawiłości jajeczkowania i rozwoju ciąży. Tak naprawdę oczekują tylko potwierdzenia, że je kochacie.
2. Co masz między nogami?
I czemu jest takie duże, a on ma takie małe. Dzieci uwielbiają podglądać dorosłych w dorosłych sytuacjach, a przede wszystkim w tych, które pozwalają na zapoznanie się z ciałem. Dlatego często próbują wejść razem z tobą do łazienki i toalety, a gdy zobaczą cię nago, pytają o szczegóły anatomiczne.
Tu nie ma miękkich odpowiedzi. Jest penis, jądra, ewentualnie wagina i piersi. Tłumacz w żołnierskich i lekarskich słowach, bez owijania w bawełnę.
3. Czy ten indyk był kiedyś żywy?
Moja córka oglądała kiedyś bajki z indykiem Leonem. W czasie obiadu zapytała, czy ten indyk na talerzu, to właśnie on. Hmm... Pierwsza myśl, że jak przyznam, że indyk na talerzu rzeczywiście kiedyś chodził po świecie i wesoło dziobał ziarenka, już nigdy nie zje ani kawałka kotleta. Jednak powiedziałam, że tak. Leon i jej kotlet to ten sam gatunek.
Potem już zawsze chciała jeść kawałek ulubionego indyka w ramach mistycznego połączenia kreskówki i jej jestestwa.
Gdy dziecko pyta, skąd wzięło się mięso na jego talerzu, nie ma co ukrywać przed nim prawdy. Niektóre zwierzęta się zjada, innych nie. Nawet jeśli czasowo dziecko odrzuci mięso w diecie, kolejny obiad z nuggetsami i frytkami, zmniejszy jego wyrzuty sumienia.
4. Czemu "on" rośnie?
U chłopców wszystko działa od początku. Dlatego, gdy twój synek dotyka swojego penisa, dostaje wzwodu. Bywają u dzieci miesiące fascynacji organami płciowymi. Najlepiej wyjaśnić, że tak po prostu jest. Nie ma nic złego w dotykaniu siebie, ale warto powstrzymywać się przed wkładaniem rąk w majtki w miejscach publicznych.
5. Kiedy będziesz stary i umrzesz?
To pytanie wcale nie oznacza, że dziecko chce jak najszybciej pozbyć się ciebie ze swojego życia. To raczej wniosek obserwacyjny. Niektórzy ludzie z otoczenia dziecka są starzy, niektórych członków rodziny nigdy nie poznało, bo umarli. Naturalnym jest więc pytanie "kiedy ja umrę"?
Ale najpierw dziecko zacznie od ciebie. Łatwiej mu sobie wyobrazić twoją śmierć niż własną. Trzymaj się faktów, że ludzie żyją ok. 80-100 lat i zanim osiągniesz ten wiek, twoje dziecko będzie już dorosłe. Nie strasz go na razie wypadkami samochodowymi, śmierciami tragicznymi i zawałami.
Potwierdź, że na razie nigdzie się nie wybierasz, ale każdego dnia stajesz się odrobinę starszy. Mimo to do twojej śmierci jeszcze daleko.