Wiesz, o co chodzi? O ten przykry zapach, który rozsiewa się po całym domu. Szorujesz stopy, jak szalony rano i wieczorem, ale on nie znika. Oto dlaczego tak się dzieje i jak to zmienić.
Lato sprzyja poceniu się stóp jak żadna inna pora roku. Niezależnie czy wybierzemy zakryte buty, czy sandały, wydaje się, że nie da się uciec od przykrego zapachu.
Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być dwie.
Buty brzydko pachną
To pewnie wina materiału, z którego są zrobione. Materiały nie przepuszczające powietrza, tylko pogłębią problem brzydko pachnących stóp. Poliester, słaba ekoskóra, wysoka szczelna zabudowa, która uniemożliwia cyrkulację powietrza, poskutkują szybszym przepoceniem.
Nie bez znaczenia jest to, czy buty są ciasne. Mocno zawiązane sznurowadła, cisnące paski w okolicach palców to prosta droga do podwyższenia temperatury wewnątrz buta. A wtedy wiadomo, stopy chcą się schłodzić.
Jak poradzić sobie ze śmierdzącymi butami?
Tutaj będzie potrzebna codzienna harówka. Jeśli jesteś przywiązany do swoich butów i za nic nie chcesz ich zamienić na zdrowe chodaki z ekologicznych materiałów, musisz sypać gęsto środkami odkażającymi do środka.
Nie musi być to chemii wysokiego stężenia. Wystarczą soda oczyszczona, spirytus lub ocet, żwirek dla kota.
Alkohol i ocet stosuj w formie nasączonych wacików. Zabiją bakterie i pozbędą się niechcianych zapachów. Dorzucą trochę swoich, ale te możesz zrekompensować, wkładając do buta kawałek skórki z cytryny lub kropelkę olejku eterycznego.
Żwirek dla kota fenomenalnie wciąga wilgoć. Nie wiemy tylko, co na to twój kot, że podbierasz mu żelowe kuleczki. Dogadaj się z nim, a oboje zyskacie.
Zostaw waciki lub żwirek w butach na noc. Rano masz świeże tenisówki do założenia.
No i buty trzeba prać. Najlepiej zrobisz, jeśli wrzucisz je do pralki na podwójne pranie w temperaturze 40-50 stopni. By nie tłukły się po pralce, możesz zawiesić je na drzwiczkach pralki za sznurowadła lub włożyć do poszewki na poduszkę i dorzucić do zwykłego prania.
Stopy brzydko pachną
Na stopach znajduje się 125 tys. gruczołów potowych. Ma więc kto pracować na zapaszek. Lato to czas wzmożonej produkcji w tej mikrofabryce. Gruczoły się uaktywniają, bo starają się schłodzić przegrzane ciało.
Jak poradzić sobie ze śmierdzącymi stopami?
Oczywiście na rynku są preparaty, które wcierane w stopy blokują kanały potowe. Stosuj je w czasie porannej higieny, przed założeniem butów. Mogą one ograniczyć potliwość stóp, ale nie wszystkie stopy je lubią. Na stopach mogą pojawić się reakcje uczuleniowe.
Innym rozwiązaniem jest zakładanie skarpet, które wciągną wodę. Skarpety do sandałów? To już nie obciach! A powrót mody lat 90-tych nakazuje chodzenie w butach z wystającą wysoko skarpetką.
Najlepiej wełnianych, bo takie odprowadzają wilgoć. Zwróć głowę na zakupach w kierunku sklepów sportowych. Mają duży wybór skarpetek zapewniających cyrkulację powietrza, odprowadzane wody, a niektóre nawet z jonami srebra, które zapewnią świeżość twoim stopom.