Pandemia nie jest łaskawa dla naszych głów. Nie tylko bolą nas od wciskania kitu przez Ministerstwo Zdrowia, ale także rosną na niej strzępki włosów, których nie możemy kontrolować. A fryzjerzy są zamknięci.
Jeśli mamy dość patrzenia w lustrze na chaos na naszej głowie sięgnijmy po maszynkę.
W ośmiu krokach możemy sprawić, że głowa będzie gładka, a fryzura długo nie będzie sprawiała nam problemów.
Łudziliśmy się przez jakiś czas, że nie zamkną nam fryzjerów. Albo zamkną na krótko. Nic nie wskazuje jednak, aby drzwi salonów miały zostać otwarte na oścież. Dla niektórych to sygnał do podjęcia radykalnych kroków.
Może nawet miałbyś ochotę na mniej desperackie cięcie, ale wiesz, że w domu nic nie zdziałasz, a nie chcesz skończyć z fryzurą Jima Carreya "Głupiego i głupszego".
Weź sprawy w swoje ręce i jedź na zero. Brak włosów to brak problemów z fryzurą. Proste.
Od świetnej, świeżej i bezproblemowej fryzury dzieli cię tylko 8 kroków.
Jak ściąć włosy na "zero"?
1. Zacznij od przycięcia dłuższych włosów. Sięgnij po maszynkę z nakładką i porządnie skróć kosmyki. Usuń ich jak najwięcej, aby nie zapychały maszynki na dalszych etapach pracy.
2. Wejdź pod prysznic i umyj włosy. Jasne, że wydaje ci się to bez sensu, w końcu za chwilę nie będziesz miał włosów. Jednak nawilżona i wygładzona szamponem skóra głowy, ułatwi ci operacje maszynka i golenie.
3. Twoja skóra głowy jest rozpulchniona i nawilżona. Para wodna spod prysznica zrobiła swoje. Czas na suszenie głowy, ale najpierw wmasuj kilka kropelek olejku we włosy. Wmasuj go w podstawę czaszki. Olejek zapewni warstwę ochronną dla skóry przed żyletką (mniej zadrapań i zacięć) i zmniejszy ryzyko wrastania włosów po goleniu.
4. Nałóż piankę lub krem do golenia. Oba produkty się sprawdzą. Nie nakładaj wielkiej czapy piany, normalna warstwa jak na twarz wystarczy.
5. Gól. Możesz używać brzytwy, jeśliś chojak, albo zwykłej maszynki. Kluczem będą naturalne, niezbyt długie pociągnięcia. Nie dociskaj maszynki do skóry głowy, bo skończysz jak po biczowaniu. Maszynka ma mieć naturalny ślizg po twojej głowie.
6. Po goleniu przyda ci się zimny prysznic. Włóż głowę pod zimny strumień. Lodowata woda zamknie pory, ukoi zadraśnięcia i ujędrni skórę.
7. Nałóż na głowę balsam po goleniu. Nie sięgaj po ten z alkoholem, bo zaczerwieni ci się łeb i będzie piekł. Możesz ogarnąć jakiś łagodny krem od partnerki albo dla dzieci.
8. Aby cieszyć się nieustanną gładkością, powinieneś przejeżdżać maszynką raz na 3-4 dni po głowie. Ale porost włosów to sprawa indywidualna.