Wyzwania na TikToku są coraz bardziej popularne. Ludzie w różnym wieku coraz częściej wstawiają zabawne filmiki, na których starają się sprostać konkretnym zadaniom. Jakiś czas temu pojawiło się "wyzwanie środka ciężkości", które polega na wykonaniu zaledwie trzech, wydawałoby się prostych ćwiczeń. Czy aby na pewno?
Wyzwanie "środka ciężkości" polega na wykonaniu kilku prostych ćwiczeń.
Okazuje się jednak, że jest ono zaskakująco trudne dla mężczyzn, którzy mają inną budowę ciała niż kobiety.
Na TikToku pojawia się coraz więcej filmików, na których widać, że mężczyźni, którzy starają się wykonać ostatnie ćwiczenie, padają na twarz na podłogę czy łóżko.
Na czym polega "wyzwanie środka ciężkości"?
Wyzwanie z pozoru jest proste. Ostatecznie jednak zwyciężają niemalże zawsze kobiety, a mężczyźni lądują na ziemi w niezbyt przyjemnej pozycji. Na czym polega "wyzwanie środka ciężkości"?
Chodzi o to, by ustać na czworaka, a następnie położyć łokcie na dłoni i oprzeć podróbek. Zaskakujący finał następuje jednak przy wykonywaniu ostatniego ćwiczenia. Należy szybko przełożyć dłonie za plecy i spleść je, jednocześnie utrzymując równowagę.
Rezultaty tego ćwiczenia jasno pokazują, że w większej mierze zwyciężczyniami są kobiety. A mężczyźni? Nie są w stanie utrzymać swoich ciał w górze i padają na podłogę, dywan czy – w lepszym wypadku – na poduszkę.
Wiem, że część z was już podjęła wyzwanie i chce je zrealizować, jeśli nie na TikToku to w domowych warunkach, bez nagrywania. Mam więc dla was dobrą radę. Lepiej jest przetestować je na łóżku, a nie na betonie. W najgorszym wypadku wasza głowa spotka się z pościelą czy kocem.
Dlaczego kobietom jest łatwiej?
Niektórzy zastanawiają się pewnie, dlaczego kobiety są w stanie wykonać to ćwiczenie bez większego wysiłku, a mężczyznom zazwyczaj się to nie udaje. Jest na to jedna, prosta odpowiedź. Chodzi o budowę ciała.
Według artykułu naukowego opublikowanego w "Theoretical Biology and Medical Modelling" kobiety mają o średnio od 8 do 15% niżej położony środek ciężkości, dzięki czemu są w stanie utrzymać równowagę.
Oczywiście niższy środek ciężkości u kobiet nie powstał po to, by mężczyźni przegrywali przy wykonywaniu tego ćwiczenia. Chodziło o to, by łatwiej było zachować stabilność w czasie ciąży.
Są jednak też tacy mężczyźni, którym udało się wykonać wyzwanie bez najmniejszych problemów i kobiety, które padały na twarz, nie mogąc utrzymać równowagi. Wszystko zależy również od indywidualnej budowy ciała. Pamiętajmy jednak, że z biologią nie wygramy.
Jeśli chcecie zmierzyć się ze swoją partnerką w pojedynku "środka ciężkości", lepiej poćwiczcie, układając przed sobą poduszkę – to moja dobra rada.