
Reklama.
Mama wchodzi z około czteroletnim synkiem do publicznej damskiej toalety, by ten załatwił swoje potrzeby – taki obrazek nikogo nie dziwi. A jak jest "w drugą stronę"? Czy ojciec powinien wchodzić z córką do męskiej toalety?
Może cię zainteresować także: "Mam dość włamywania się do damskiego kibla, by przebrać moje dziecko! Jestem ojcem, nie intruzem"
Ojciec powinien zabierać córkę do męskiej toalety?
Problem ten poruszył autor bloga "The chronicles of daddy", pisarz i twórca na YouTubie – Muhhamed Nitoto. Wyjaśnił obserwującym go internautom, dlaczego zdecydował, że razem ze swoją córką będzie wchodził do damskiej toalety.– Jako ojciec, który wychodzi ze swoimi córkami, nigdy nie spodziewałem się, że toaleta stanie się aż tak wielkim problemem. Staramy się chodzić do łazienek "rodzinnych", które przeznaczone są dla osób z dziećmi, jednak nie wszędzie takie są. Wówczas jako ojcowie stajemy przed wyborem, czy zabierać córkę do damskiej, czy do męskiej toalety – pisze twórca internetowy.
I wyjaśnia dalej:
– Kiedy pierwszy raz stanąłem przed tym wyborem, postanowiłem, że zabiorę córkę do męskiej toalety. Jednak, gdy tam weszliśmy, spojrzałem na to miejsce z zupełnie innej perspektywy. Męskie łazienki są po prostu obrzydliwe. Wszędzie czuć nieprzyjemny zapach, a całe otoczenie w ogóle nie jest przystosowane do potrzeb małej dziewczynki czy osoby, która przychodzi tutaj z dzieckiem – opowiada ojciec.
Okazuje się, że minusów chodzenia z córką do męskiej toalety jest znacznie więcej. Nitoto wyjaśnia, że pisuary znajdują się bardzo często zaraz obok stołu do przewijania, a więc dziecko musiałoby mieć zmienianą pieluchę zaraz obok miejsca, w którym mężczyźni załatwiają swoje potrzeby.
Plusy damskiej toalety
Tata postanowił więc, że już nigdy nie zabierze swojej córki do męskiej toalety. Zamiast tego korzystają z damskiej, gdzie dziewczynka może czuć się swobodnie i komfortowo.– Staram się być pełen szacunku dla kobiet znajdujących się w łazience. Zanim wejdę, pukam i mówię, że jestem ojcem, który chce pomóc córce skorzystać z toalety. Upewniam się też, czy kobiety, znajdujące się w środku czują się z tym komfortowo – tłumaczy mężczyzna.
Swoją decyzję argumentuje tym, że damskie toalety są dużo bardziej przystosowane do potrzeb dziecka.
– Damskie łazienki są o wiele czystsze, a stanowiska do przewijania dzieci zazwyczaj umieszczane wewnątrz kabiny. Jako tata dziewczynek chce chronić je przed wszystkim tym, co nie jest dla nich odpowiednie, a męska toaleta z pewnością zalicza się do tych rzeczy – podsumowuje Nitoto.
A wy, decydujecie się na zabieranie córek do damskiej toalety?
Może cię zainteresować także: "Dziwne spojrzenia, złośliwe komentarze..." Tak wygląda życie ojców samotnie wychowujących dzieci