Siedzicie w domu, bo tak kazał wam minister. Zastanawiacie się, po co. Widzicie na ulicach ludzi, którzy chodzą na spacery i zastanawiacie, po jaką cholerę mamy siedzieć w domach. No właśnie — dlaczego? Po przeczytaniu tego tekstu nie będziecie mieć wątpliwości. Lektura zajmie wam tylko chwilę.
Jak wiemy, coraz więcej krajów wprowadza ograniczenia i kwarantanny dla swoich mieszkańców, na taki krok właśnie zdecydowała się Wielka Brytania.
Oficjele powtarzają: podczas pandemii siedźcie w domach, ograniczajcie kontakty z innymi do minimum, coraz częściej słychać o potrzebie "samoizolacji".
Dlaczego?
Trudno to zrozumieć, gdy nie jest się epidemiologiem. Wirus to dla większości z nas jakaś niewidzialna siła, cząstka której nie można zobaczyć i właśnie dlatego tak często bagatelizujemy temat zakażenia.
Jak kogoś przekonać do tego, że siedzenie w domu podczas pandemii, to najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić nie tyle dla siebie, ile dla innych?
Najlepiej wytłumaczyć mu, że w ten sposób ratujesz komuś życie. Wszyscy chyba chcielibyśmy być superbohaterami, prawda? To idealna okazja.
Ta krótka animacja przekona was, dlaczego to takie ważne i dlaczego każdy, kto zostaje w domu, potencjalnie ratuje komuś życie.
Filmik udostępniła nowozelandzka badaczka Siouxsie Wiles. Jest mikrobiolożką i profesorką uniwersytetu w Auckland, więc można jej ufać (w opisie na Twitterze ma informację, że kocha klocki Lego, więc tym bardziej można jej ufać).
Teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, o co chodzi w samoizolacji.
Tak, to prawda, że kwarantanna może być bolesna w skutkach dla gospodarki, ale jeśli można uratować komuś życie przez tak prostą rzecz, jak siedzenie na kanapie w domu, to powinniśmy to zrobić.
Jeszcze jedna rzecz: jak wiadomo firma Nike ma genialne kampanie reklamowe. Właśnie zrobili kolejną, równie dobrą i bardzo aktualną.
Jeśli ktoś nie ogarnia angielskiego, chętnie przetłumaczę. "Jeśli marzyłeś o tym, żeby zagrać dla milionów ludzi na całym świecie, teraz masz okazję. Graj we własnym domu, graj dla całego świata."