Tata to dopiero jest gość. Nie dość, że pobawi się, zmieni pieluchę i wniesie ciężki wózek na klatkę, to jeszcze zapewni zdrowie i powodzenie na całe życie. I są na to badania.
W 2018 roku Journal of Health Economics ogłosił wyniki badań, z których wynikało, że dzieci, które są podobne do swoich ojców, czują większy pociąg do spędzania z nimi czasu.
Inne badania wskazują, że ojcowie, których niemowlęta wyglądały jak oni, spędzali ze swoimi dziećmi średnio 2,5 dnia więcej w miesiącu niż ci mężczyźni, którzy nie dostrzegali podobieństwa do swoich dzieci.
Dzieci podobne fizycznie do ojców cieszą się również lepszym zdrowiem. Badacze podejrzewają, że skoro i ojcowie, i matki poświęcają im więcej czasu, z większa uwaga nadzorują ich rozwój, strzegą przed niebezpieczeństwem i obserwują nietypowe zachowania zdrowotne.
Zgodnie z ustaleniami badań dzieci rodziców zaangażowanych w rodzicielstwo rzadziej trafiały na izbę przyjęć, a także były mniej narażone na zachorowanie na astmę i inne choroby.
Badanie rozwoju niemowląt i dzieci z 2016 r. przeprowadzone przez naukowców z Michigan State University wykazało, że troskliwi ojcowie w bardzo duży stopniu wpierają rozwój poznawczy i językowy w pierwszych latach życia.
Imperial College of London w 2017 roku opublikowało badania, wedle których wszystkie niemowlęta, chłopcy i dziewczynki, lepiej radziły sobie w testach poznawczych w wieku 2 lat.
Jeśli ktoś kiedyś powie, że twój maluch wygląda zupełnie jak ty, wypnij dumnie pierś, bo masz wszelkie powody do samozadowolenia.